Podrzędnymi drogami dotarliśmy nad zalew w Mietkowie. Po drodze mijaliśmy liczne pola na których rośnie głównie rzepak, aktualnie zielone krzaczki ale już niedługo zmieni pola w kurczakowy żółty kolor. Krótki przystanek na pomoście i rundka wkoło zalewu, krótki dylemat - zawracamy do domu? Czy dalej na Sobótkę i pętelka wokół góry? No i tak zasiedliśmy w "Jaga Bar" w połowie pętelki wokół góry - przełęcz Tąpadła.
To był świetny wypad, 115 km dopisane do licznika.